W jakich godzinach jest najwięcej oblanych egzaminów? Za co najczęściej oblewają egzaminatorzy?
Gdy już wyszedłeś, ale niespodziewanie musiałeś wrócić do domu, przed ponownym zamknięciem drzwi usiądź na chwilę, bo jeżeli tego nie uczynisz, będziesz miał pecha.
Kiedy czarny kot przebiegnie ci drogę, spluń trzykrotnie przez lewe ramię. Tylko najpierw upewnij się, czy za tobą nie stoi kobieta z pustymi wiadrami i drabiną…
Nie warto wierzyć w przesądy
lecz co zrobić, gdy są poparte rzetelnymi badaniami i statystyką? W Warszawie na przykład, nie warto przystępować do egzaminu na prawo jazdy między godziną 10 a 13, za to w Dąbrowie Górniczej – między 7 a 10. Okazuje się bowiem, że właśnie w tym czasie najwięcej osób tego sprawdzianu we wspomnianych miastach nie zdaje.
Robiąc “prawko” w stolicy, szczególnie uważaj na skrzyżowaniach, które są tam miejscem o najwyższym odsetku oblewających.
We wspomnianej Dąbrowie Górniczej największy odsiew powodują błędy przy wyborze właściwego pasa ruchu.
W Krakowie z kolei, najwięcej problemów kandydatom na kierowców stwarza słaba znajomość znaków drogowych.
Wszystko fajnie ale jak sie nie zna znakow drogowych to gratulacje dla szkoly nauki jazdy ktora tak beznadziejnie nauczyla. Co do godziny to moze faktycznie przy wiekszym ruchu jest wiekszy stres ale ja uwazam ze jesli czlowiek jezdzic potrafi bo nauczyl sie na wysokim poziomie to zaden egzamin mu nie straszny. Ja zdawalam w Warszawie w godzinach popoludniowych nie pamietam juz dokladnie, ruch byl spory ale zdalam bo bylam pewna swojej wiedzy i umiejetnosci. Szkola ktora mnie uczyla to Autojar na Kabatach, polecam kazdemu bo to profersjonalisci z duzym doswiadczeniem