To już pewne – okres próbny dla młodych kierowców zostanie przesunięty, ale co o ograniczeniach dla młodych kierowców sądzą instruktorzy nauki jazdy? Zdamyto.pl postanowiło zapytać które z proponowanych zmian powinny zostać wprowadzone.
Ograniczenia dla młodych kierowców to nic nowego. Działają one z powodzeniem w innych krajach – w różnym zakresie. Są kraje w których młodzi kierowcy poniżej 25 życia nie mogą przewozić żadnych pasażerów, chyba, że prowadzą z doświadczonym kierowcą.
Wielka Brytania chce wprowadzić próg pojemności silnika dla młodych kierowców a nawet… zakazać im nocnej jazdy. Brytyjczycy poważnie biorą się za jazdę po alkoholu – wkrótce możne zmienić się czas pozbawienia prawa jazdy dla kierowców, którzy zostali przyłapani na jeździe po spożyciu alkoholu i zostanie on wydłużony do 24 miesięcy.
A u nas? Okres próbny został własnie przesunięty. Piąty raz.
Zmiany przesunięte? Może i tak, ale tym razem wejdą z zaskoczenia
Instruktorzy za okresem próbnym
Instruktorzy są za wprowadzeniem okresu próbnego dla młodych kierowców. Przepisy ograniczające za kierownicą młodych kierowców działają już od lat w innych krajach.
Szkolenia w ODTJ
Obowiązek szkolenia w ośrodku doskonalenia techniki jazdy instruktorom nie spodobał się. Uważają oni, że taki kurs nie wpłynie na poprawę stanu wiedzy ani umiejętności młodych kierowców, a jedynie narazi ich na dodatkowe koszty. Zwracano uwagę na to, że takie szkolenie osiągnie znikomy efekt, a podstawy bezpiecznego poruszania się po drogach kursant powinien nabyć na kursie w szkole jazdy.
Przypomnijmy, że przepisy, które miały zacząć obowiązywać od 4 czerwca 2018 przewidywały konieczność odbycia zaledwie 1-godzinnego szkolenia w ośrodku doskonalenia techniki jazdy.
Ograniczenia prędkości
Większość instruktorów jest za. Instruktorzy nauki jazdy pozytywnie odnieśli się do pomysłu dodatkowych ograniczeń prędkości przez pierwsze osiem miesięcy od zdobycia prawa jazdy. Jeżeli ktoś miał negatywne zdanie na temat tego pomysłu za argumenty podawał głównie: trudność w egzekwowaniu, a także możliwość utrudniania ruchu i psucia płynności ruchu dla innych uczestników dróg.