Czy coś w prawie jazdy zmieni się w 2019 roku? Może odrobinę. Ale tutaj mniej zajmiemy się prawem jazdy, a więcej jazdą. Prawo (do) jazdy w 2019 roku mieć będzie niemal każdy, więcej jednak będzie tych, którzy pieniędzy do jazdy będą mieli… mniej.
Podatki. A fe, to tak brzydko brzmi
A może by tak podatek nazwać hmmm powiedzmy “opłatą emisyjną”? Tak też zrobiono. Brzmi bardzo zgrabnie, niewinnie i “zielono”. Nowa danina ma w założeniu spowodować, że małpki hiri-kiri przestaną kaszleć, misie polarne pozbędą się astmy, a Komisja Europejska dostanie zbiorowego orgazmu.
W 2019 roku za każdy litr paliwa doliczone zostanie 10 groszy (brutto). Tyle będzie wynosiła danina dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, oraz na stworzony od podstaw Fundusz Niskoemisyjnego Transportu.
Szacuje się, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pozyska w ten sposób 1,4 mld zł. Fundusz niskoemisyjny będzie musiał zadowolić się 255 mln zł.
O planach wprowadzenie nowego podatku pisaliśmy w tekście Paliwa podrożeją przez… elektryczne samochody.
Samochody elektryczne wcale nie są takie eko. Bo nie są eko wcale
Płatny wjazd do określonych stref
O tym też pisaliśmy w artykule pod przewrotnym tytułem Będzie nowy znak drogowy. Niestosowanie się do niego to 500 zł mandatu.
Przyjęta na początku 2018 roku ustawa o elektromobilności przewiduje utworzenie tzw. stref czystego transportu. Będą tam mogli wjechać jedynie wyłącznie pojazdy ekologiczne – m.in. napędzane torfem oraz otoczakamielektryczne, hybrydy plug-iny a także samochody napędzane gazem CNG i wodorem.
Oczywiście będzie tam można wjechać klasycznym śmierdzącym spalinowcem, jednak
a/ trzeba będzie za to zapłacić 2,5 zł /h – wjazd legalny
b/ 500 zł bez limitu czasowego pod warunkiem nienapotkania kolejnego patrolu policyjnego – wjazd nielegalny.
Wjazd do stref bezdymnych mają oznaczać dwa nowe znaki D-54 i D-55.
Koniec leasingów (jakie znamy)
Nasi cesarze uznali, że biznesmen (lub bizneswoman) nie musi jeździć kosztownym wozem. Do załatwiania interesów w zupełności wystarczyć powinna Dacia Logan lub Fiat Panda.
Mówiąc zupełnie poważnie- leasing może zupełnie kiepsko się opłacać. Obecnie leasingobiorcy rozliczali 100% kosztów faktury leasingowej plus koszty eksploatacyjne i paliwo. Od 2019 roku to eldorado ma się zmienić, bo przedsiębiorcy będą mogli odliczać tylko 75% kosztów faktur leasingowych.
Bogaci zapłacą więcej, bowiem leasingując pojazd o wartości większej niż 150 00 zł. będzie można rozliczyć rozliczyć koszty w sposób proporcjonalny do wartości leasingowanego pojazdu. Jeśli więc zarabiasz na życie fajną taksówką, czy Scanią to z 300-tysięcznej faktury będzie można rozliczyć zaledwie 50%, a jeśli kupisz lepszą Scanię za 600 000 zł to odliczysz zaledwie 25%. Pisałem o bogatych? No to się pomyliłem. Musisz kupić Kamaza -kosztuje mniej i dzięki temu odliczysz 75% faktury.
Wyższa kara za brak OC
Wysokość kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC wzrośnie już 1 stycznia 2019. OC musi płacić każdy właściciel auta, niezależnie czy stoi ono w garażu czy jest eksploatowane. W 2019 roku kwota kary za polisy OC wzrośnie 2250 zł.
Drożej za autostradę
…a przynajmniej za A-czwórkę.
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska będąca koncesjonariuszem autostrady na odcinku Katowice – Kraków wnioskuje o podwyżkę opłat za przejazd z 30 zł do 35 zł.
Narodowy Samochód Elektryczny
… jest jak jednorożec, wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział, czyli Poseł Liroy pyta co z tym polskim elektrykiem. Czy w 2019 roku coś drgnie w tym obszarze?
Nie samą nauką jazdy instruktor żyje
W 2019 roku wzrosną ceny soków i nektarów, drobiu, wyrobów medycznych, owoców i warzyw, chleba, ziemniaków, wody, piwa, biletów kolejowych, gazu, prądu a nawet papieru toaletowego.
Dobrze, że paliwo można już dziś robić z serwatki.
Szczęśliwego Nowego Roku
Zabrzmiało jak sarkazm? Przepraszam…