“Prawo jazdy kolekcjonerskie”. Koniec z legalnymi fałszywkami

 

Obecnie bez większych trudów można kupić legalny falsyfikat prawa jazdy, który trudno jest odróżnić od oryginału. W takim dokumencie można zawrzeć dowolne dane no i oczywiście zdjęcie, odręczny podpis, czy takie zabezpieczenia jak znaki świecące w UV i hologram. MSWiA pracuje nad przepisami, które mają ukrócić handel tzw. dokumentami kolekcjonerskimi.

“Dokładność większości wzorów jest odzwierciedlona w 99,9 proc. na podstawie oryginału” zaręcza jeden z dystrybutorów “dokumentów kolekcjonerskich”. Oprócz polskich dokumentów do zdobycia są też bardziej egzotyczne, pochodzące z Albanii, czy Kalifornii. Dziś konkurencja na rynku dokumentów kolekcjonerskich zrobiła się tak duża, że sami producenci przestrzegają przed tanimi podróbkami.

Podrobione prawo jazdy kupisz bezkarnie

Dzisiejsze uregulowania prawne nie zabraniają nabywania “dokumentów kolekcjonerskich”, jednak ich używanie jest już przestępstwem, zgodnie bowiem z art. 270 KK:

§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Trudno jednak wierzyć, że kupione za kilkuset zł na “kolekcjonerskie prawo jazdy” będzie służyć jedynie do celów kolekcjonerskich. Nawet, jeśli chodzi o prawo jazdy albańskie.




Produkcja będzie zabroniona

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad przepisami mającymi zabronić produkcji dokumentów, które mogą być uznane za prawdziwe. Oczywiście w dalszym ciągu będzie można  produkować kolekcjonerskie dokumenty, lecz ich wielkość ma być inna niż oryginalnego dokumentu. Jak dowiedziała się Gazeta Prawna zabronione będzie wykonywanie kopii lub reprodukcji dokumentów publicznych w wielkości oryginału lub zbliżonej do oryginału, tj. od 75 do 120 proc. jego wielkości. Zakaz ten nie będzie jednak dotyczył kopii dokumentów, które będą wykonywane na własny użytek osoby, dla której dokument został wystawiony. Jeśli przepisy wejdą w życie, to za posługiwanie “dokumentem kolekcjonerskim” będzie groziła kara do 2 lat więzienia.




Czytaj też