Będzie się działo, choć zabawy raczej nie będzie. Na jednej z głównych ulic Zamościa organizacja ruchu została postawiona na głowie: tu gdzie pierwszeństwo było dziś stoją znaki “ustąp”.
…ale wczoraj tu było pierwszeństwo!
Tak. Wczoraj jeszcze tak.
Dziś organizacja ruchu wygląda inaczej. W miejscu kultowego “skrzyżowania z wyspą” ze znakami B-20 „stop” z jednej i D-1
z drugiej strony (co oni pili gdy je projektowali?), powstało rasowe rondo, które jak na skrzyżowanie tego typu przystało zostało oznakowane znakami A-7
i C-12
.

Wprawdzie ronda według policyjnych statystyk należą do najbezpieczniejszych skrzyżowań, to tutaj przez jakiś czas może być nie tylko trudniej na egzaminie, ale po prostu niebezpiecznie – wywrócone do góry nogami pierwszeństwo przejazdu na głównej przelotówce miasta w połączeniu ze starymi przyzwyczajeniami zaprowadzić cię może wprost do blacharza.
Łocz your znak
Nowe znaki drogowe- pionowe i poziome – może być zaskoczeniem dla kierujących. Mimo, że zmianę pierwszeństwa zapowiadano już wcześniej, to przyzwyczajenia są niestety silniejsze od nawet najlepszego oznakowania.
Policja prowadzi za rękę
W miejscach najbardziej newralgicznych, to znaczy tam gdzie dotąd kierujący mieli pierwszeństwo ruchem kierują policjanci.